środa, 2 czerwca 2010
zaskakuje mnie to...spotykamy na naszej drodze ludzi, którzy mieli odgrywać w naszym życiu zupełnie inną rolę. wkładamy ich w tę rolę, czasem za szybko,czasem wbrew ich lub/i naszej woli. bo tak bardzo chcemy...a oni spełniają się w zupełnie innej, jak się okazuje (czasami)ważniejszej, lepszej, bardziej wartościowej roli... dziękuję za uświadomienie mi tak wielu rzeczy w tak krótkim czasie.
niedziela, 30 maja 2010
poniedziałek, 3 maja 2010
Samotność była powietrzem, którym musiałam oddychać. Widziałam w niej tysiąc kolorowych szkiełek, które układały się w kalejdoskopową całość, ale jakkolwiek się starałam, zawsze rozsypywały się, by powstać na nowo, w całkiem nowym kształcie i nowej harmonii. Jak miłość.
...lubię to moje powietrze, którym muszę oddychać :) ale może czas już najwyższy ułożyć nową inną całość...
...lubię to moje powietrze, którym muszę oddychać :) ale może czas już najwyższy ułożyć nową inną całość...
poniedziałek, 19 kwietnia 2010
sobota, 10 kwietnia 2010
piątek, 9 kwietnia 2010
z cyklu rozmowy przy serku i czerwonej herbacie
M - to jak Ty dałaś sobie z tym radę?
K - no, zdominowałam go. no.
K - no, zdominowałam go. no.
sobota, 3 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)