takie mam śliczne papucie...jak sie nie ma już ukochanego kota to trzeba się zadowolić tym co się ma! ;-)
a miało się taaaaakie szczęście, przez 14 lat :-)
środa, 17 lutego 2010
poniedziałek, 8 lutego 2010
rzecz o zapachach
nic oryginalnego i odkrywczego w tym nie ma, ale czasami zostaję zaskoczona tym jak bardzo zapachy kojarzą nam się z dana osobą, miejscem, wydarzeniem. Ostatnio znalazłam perfumy, których bardzo dawno nie używałam, jeden niuch i od razu przeniosłam się do lata 2008...gorącego, pracowitego, pełnego emocji, nowych wspaniałych ludzi i cudownie męczącej radości...i tak mi się zrobiło miło i przyjemnie nostalgicznie. no... :-)
czwartek, 4 lutego 2010
perfect morning
już dawno nie miałam tak udanego poranka- włączyłam tv i najpierw w ddtvn pojawił się redaktor Kuźniar, następnie na tvn24 mówiono o Króliku po berlińskuu,a wisienką na torcie był dokument (na Ale Kino!) pokazujący przygotowania do kręcenia Into the Wild Seana Penna-ach! och! mniam mniam. oby częściej, a jeśli ktoś jeszcze Into the Wild nie widział to koniecznie!
wtorek, 2 lutego 2010
weekendowe przemyślenia...
jak komuś przestaje zależeć to druga strona sobie przypomina o pierwszej, podczas gdy pierwsza nie chce już pamiętać o drugiej...
i jak nic przemawia słynna bajka-"bo w tym cały jest ambaras,żeby dwoje chciało na raz"
..wychodzi na to,że najlepiej być obojętnym, ale czy to nie bez sensu?
otóż bez sensu:)
uśmiechu dużo na wieczór życzę.
i jak nic przemawia słynna bajka-"bo w tym cały jest ambaras,żeby dwoje chciało na raz"
..wychodzi na to,że najlepiej być obojętnym, ale czy to nie bez sensu?
otóż bez sensu:)
uśmiechu dużo na wieczór życzę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)