28 stycznia 2011 w Blu w Łodzi zagrał Kamp! łódzko- wrocławski tercet grający podobno elektro-pop, piszę podobno, bo panowie na koncertach grają na "żywych" instrumentach i dają czadu aż miło. Ludzi zebrało się sporo, część zjawiła się tam przypadkowo przychodząc pewnie do tego dziwnego klubu a nie na koncert ;).
Nie miało to jednak wpływu na mój odbiór występu, bawiłam się wspaniale! Niespotykana ilość energii, tańca i radości, zarówno wśród publiczności jak i gwiazd wieczoru. Jedyny mój zarzut to, że było za krótko:(
Także Panowie wracajcie jak najszybciej!!!